Piękna pogoda skłonila nas do zamontowania sprzętu Ady w spacerówce.. Udało się tylko ssak nie wchodzi, ale zamówiliśmy nowy mniejszy sieciowo-bateryjny i juz niedługo będzie. Adula polubiła wózek i pobyt na balkonie.
Ja natomiast nie mogę doczekać się wiosny i jakiś wypadów do lasu, bo umieram i więdne j w tym naszym małym mieszkanku kocham je, ale..... Jestem "wiejska dziewucha" i potrzebuje powietrza, przestrzeni, ptaków, piesków, kotków, a tu nie ma :-( ... Wiosno, wiosno gdzie jesteś...
Reszta zdjęć z balkonowego spaceru w galerii..
A właśnie tak Ada mówi TAK.. I oczywiście KOCHAM MAMUSIĘ I TATUSIA..
dalej nowa kreacja
A tu POJAZD w całej okazałości i NOWA KREACJA..