Postanowienie
30/12/2008 09:53 - wnukowie
To moje postanowienia na Nowy Rok
Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj, jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece, jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Toteż pójdę biorąc dzień i los jakim jest, nie martwiąc się o jutro, tylko ciesząc chwilą i każdym nowym postępem Ady..
Jeśli porównujesz się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od Ciebie. Ciesz się zarówno swoimi osiągnięciami jak i planami
.
Postanawiam....
Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech Ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa.
Dzięki tym słowom będę mogła troszkę popłakać w poduszkę i poużalać się nad sobą i losem, ale tylko troszkę.
Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla Ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie.
Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy Ci to jest dla Ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki, jaki być powinien.

Choć zapewne nigdy nie pogodzę się z Ady Smoczyskiem, to wiem już, że los tak chciał. Że jest z nami bo tak miało być i jest. Nie zmienię tego nie cofnę czasu, bo przecież to by tak niczego nie zmieniło.. Pozostaje mi czekać na cud i modlić się by Adulka była z nami jak najdłużej nie cierpiąc..
Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są Twoje pragnienia: w zgiełku ulicznym, w zamęcie życia zachowaj pokój ze swą duszą.
Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.

Będę szczęśliwa i radosna i będę marzyć, bo dzięki marzeniom nasz świat jest mniej szary i brudny..
Może nie jest ich dużo, ale są i to już mój sukces...
 
Tekst ten znany jest szeroko jako anonim znaleziony w starym kościele w Baltimore w 1692. W rzeczywistości został on napisany w 1927 przez Maxa Ehrmanna  ok 1872
Dawno temu poznałam ten tekst, i często towarzyszy mi w życiu..


.
http://www.adawnuk.pl/index.php?page=blog&id=&title=postanowienie-