O tak dzieje się ale nasz komputer padł i mamy gościnny od wujka i cioci. A co u Ady -otóż odwiedziliśmy dużego Antka. Ada zachwycona jazdą na pierwszym siedzeniu samochodu w KIMBOWYM siedzisku (zdjęciaz pobytu są, ale zamieścimy je jak odzyskamy nasz sprzęt) bo Ada, miała okazję pierwszy raz jeździć elektrycznym wózkiem. Sama go nie prowadziła, jak Antek, ale z pomocą Taty szło nieźle!! Odwiedziła kuchnię cioci Basi, objeździła cały Antkowy pokój i korytarz. Antek grał w gry dla Ady, jednak jest nie pocieszony, że sobie nie porozmawiali. Ada nie wypowiada tak wyraźnie słów jak on.
A Antek rośnie i dorośleje, aż miło popatrzeć i troszkę pozazdrości w pozytym sensie. Dziękujemy za przemiłe spotkanie kochani i już czekamy na Was u nas.