OIOM
19/11/2008 09:19 - wnukowie
No i chyba się udało, ale więcej wieczorem, gdyż teraz jadę do Adulki..Ponieważ całą noc spędziła w szpitalu i chos na oddziale jest wspaniała atmosfera to zawsze szpital....Respitaror nazywa się CARAT II plus firmy DeVilbiss..wiecej wieści wieczorem papapa
ROZCZAROWANIE
Miało być ok, ale zawsze coś musi się nie udać.. Ada bardzo się od rana denerwowowała i strasznie kłóciła się z respiratorem, po zmianie ustawień wymianie rurki na wiekszą nie jest źle.
Nie wiadomo czy to tęsknota za nami, bo podobno płakała i całą noc nie spała tylko wszystko oglądała i marudziła.W sumie to wielki szok dla niej, taka zmina otoczenia. Gdy przyszłam  była strasznie zmęczona  i widać było wykończenie w jej oczach achhhhh. Popłakałam się po cichu, że nie wraca, ale jeszcze jest duża szansa, że się zgra..
Na tą chwilę jest decyzja, że wraca w piątek rano jeżeli się nie zgra to wraca na stare śmieci SZPITALNY RESPIRATOREK, ale już w domku.
Jutro decydujący dzień i "Albo wóz, albo przewóż", oby lepsza opcja dla nas.. TRZYMAJCIE KCIUKI
http://www.adawnuk.pl/index.php?page=blog&id=&title=oiom