Witająć lato
21/06/2011 23:09 - Ewelka
Sama nie wiem co pisać.. Ada powoli, choć jest  bardzo, nerwowa. Dokuczają jej małe odleżynki na uszach i powiem Wam, że walka z nimi spędza nam sen z oczu. Co się uda je lekko podkurować - wracają na nowo. Tak jak gradówki na powiekach, potocznie zwane jęczmieniem, więc nie nudzimy się. Adrenalina skutecznie na wysokim poziomie. Ach... Mówiłam, że nie będę narzekała na blog..u, ale brakuje mi sił.. Popłaczę sobie ulży, ale niestety codzienność wraca z każdym porankiem.  Ale cóż trzeba się trzymać w kupie, bo jest dla kogo..
        Mamy nowości i radość Ada kiwa głową robi to bardzo świadomie potrafi pokazać TAK i NIE. Jestem dumna, bo to nasza długa praca.. Pokazuje czego chce wzrokiem przyciąga rzeczy i osoby.. Edukacja coraz bardziej świadoma i to najważniejsze idziemy do przodu i tego się trzymajmy...
Mało piszę wiem, poprawię się... Zaniedbuję wpisy zła jestem na siebie za to bardzo...


.
http://www.adawnuk.pl/index.php?page=blog&id=&title=witajac-lato