U nas nadal pod górkę Ada zmęczona chorob± i temperatur±, a mi kroi się serce, bo nie wiem jak jej pomóc. Noce przesypia, temperatury nie ma, ale jest jeszcze bardzo słaba. Na wózeczku nie ma ochoty jeĽdzić jest płaczliwa i smutna... Ach potrzeba nam jakich pozytywnych fluidów i modlitwy..
.
http://www.adawnuk.pl/index.php?page=blog&id=&title=pod-gorke..