Po urodzinowo....
15/02/2011 18:12 - Ewelka
Skończyłyśmy świętowanie urodzinkowe.. Ada osiągnęła nowe umiejętności krzykacze, czego nauczyła się od Kuzynów. Oj chłopaki pokazali na co ich stać, miała Adulka wspaniałych nauczycieli i może na tym skończę. hahahhah. Księżniczka dzieliła się wspaniale zabawkami, a my odkryliśmy ich nowe znaczenie. Dzielnie znosiła pożyczanie zabawek, jednak jak tylko ktoś usiadł na wózeku zaczynała się rozpacz - tym sprzętem nasza córka nie zamierza się dzielić i już... Po urodzinkach z nami zamieszkali. ZhuZhu, talblica i nowe łóżko, to ostatnie to nie prezent, ale że kupiony w urodzinkowym zamęcie to prezętuje. Adzie bardzo przypadło do gustu i wreszcie wyrzuciliśmy łóżeczko ,z którego już wyrastała.
Tyle na dziś, bo mi "popękała głowa", a Ada w gorszej formie dziś pojawiła się jakaś gorączka około 12.00. Jak narzie nie ma powtórki, ale noc w strachu. Znów drżymy, ach koszmar...
   
tablica magnetyczna i kolorowanki malowanki samą wodą..
 
Zhu

 


.
http://www.adawnuk.pl/index.php?page=blog&id=&title=po-urodzinowo....