Tak bym rzekła Ada w dużo lepszej formie.... Nie płacze i jest zadowolona, choć jeszcze osłabiona, ale z zainteresowaniem ogłada wszelkie sprzęty na oddziale, są zdecydowanie atrakcyjniejsze, niż mama i tata.. Mi spadł kamień z serca, bo Ada ma tu wspaniała opiekę, niestety przez balonik nie gada, ale poczekamy zobaczymy, na razie oczy jej krążą wkoło i najwspanialsze są pompy infuzyjne i kolorowe respiratory, no i odgłosy na korytarzu...tyle na dziś jutro wezmę Aparat i wstawię Wam fotki.
.