Nie odzywałam się blogowo, bo znów nie było internetu, przez prawie tydzień. Każda zmiana pogody to jakieś problemy z naszym kablówkowym przesyłem KOSZMAR. A do tego wiele się u nas dzieje, podejmujemy życiowo-rodzinne decyzje. Ale na razie to nic pewnego Jednak napiszę, jak już wszysto będzie wszystko pewne...
Dziś życzymy Wam kochani
Wiele radości, wszelkiej pomyślności,
radosnych i pogodnych
świąt wielkanocnych,
smacznego jajka, mokrego dyngusa
oraz zdrowia pogody ducha życzliwej
i pełnej ciepła atmosferze
przy świątecznym stole.
,