Nie piszę..
27/01/2010 22:26 - Ewelka
Jakoś u nas zimowo i mrożno i dlatego człowiek tylko by siedział w domu i pił ciepłą herbatkę...Ada ok choć weekend mieliśmy alarmowy jakiś dziwny stan podgorączkowy się pojawił dwie nocki z rzędu, ale terez już ok... Od piątku zaczynamy świętowanie dwóch latek. A co tam, będzie jak wesele siedem dni. i siedem..
Dwa lata, jak że nieosiągalny wiek dla dziecka z SMA I. Jak dziś pamiętam słowa lekarza i stwierdzenie  Państwa dziecko nie dożyje drugiego roku życia.. Ach  nie chcę  tego pamiętać, ale znów mnie  naszło na oglądanie zdjęć z przed dwóch lat i po nich zauważam jak mało sprawności ruchowej zostało mojej córeczce.. Potem ryczę z godzinę, ale cieszę się że dane nam ją mieć.. Bo wiele nas ominęło, ale  jednak wiele dobrego spotkało..Obiecałam sobie, że w tym roku, nie będę wspominać i płakać, ale cóż.. Reportaż urodzinkowy będzie babcia pożyczy aparat i tylko, żeby nas nie zapadało..
Tyle, po krótce, bo mam brak weny i w ogóle..

p.s Zapomniałam okno w sypialni mamy jak w Rosyjskich bajkach zamarznięte, na maxa, co mówi samo na siebie chcemy wiosny...


,
http://www.adawnuk.pl/index.php?page=blog&id=&title=nie-pisze..