Wprawiamy się. Ja od rana biegam i ciągle sprzątam. Mam wrażenie, że zadomowiły się u nas jakieś "niesforne ludki" lub Skrzaty, które chowają i przekładają wszystko. A ja chodzę i sprzątam po nich nie wiem co to jest....Hahaha
Mam cichą nadzieję, że to one, a nie ja roztrzepana i zakręcona Kobita..
No to porządkuję codziennie oczywiście PO NICH, bo wizyty nas nie opuszczają. Lekrarz, pielęgniarka, znajomi i tak w kółko, ale jest wesolutko. Adunia uśmiecha się do każdego, widać że odżyła w domu i odzyskała już troszkę sił...
Dziś mieliśmy miłą wizytę pani Agaty, która jak zawsze "wlała" trochę optymizmu w naszą rodzinkę...
Pozdrowienia dla Lekarzy, Pielęgniarek
i Pielęgniarzy z OIOM-U Poznań!!!
Jeszcze raz dziękujemy za opiekę!!
.