Podczas pobytu w szpitalu poznaliśmy Wiktora i zaprzyjaźniliśmy się jego rodzicami..Wiktorek choruje na miopatię miotubularną. Jest bardzo pogodnym i rezolutnym pięciolatkiem. Wiktor radził sobie bez respiratora , do sierpnia tego roku..Niestety przyszło zapalenie płuc i wyszedł ze szpitala z całym domowej wentylacji..Często z mamą Wiktora piszemy emalie i wymieniamy doświadczenia świeżo „upieczonych domatorek”.. Ponieważ szpital wyłączył nas zupełnie z domowych obowiązków..Wiktor Bardzo odżył w domu i dochodzi do formy..Wiktor ma młodszego brata Mikołaja, którego poznaliśmy, będąc w odwiedzinach..
Oto dr Wiktor już w domu!!!!
A tu Wiktor bez respiratorka!!!!!!