Z nową energią i wielkimi obawami od 01 września wracam na ½ etatu do pracy w przedszkolu...
Dzięki życzliwości dyrekcji pracuje w tych godzinach, kiedy Darek jest w domu.. Dzięki temu nie będzie potrzeby angażowania osób trzecich do opieki nad Ada.. Dlatego się zgodziłabym na taki rozwój sytuacji :)..
Moje uczucia przeplatają się na przemian, ale widzę że dostałam wiatru w żagle.. Wczoraj nawet zachciało mi się sprzątać, co w moim przypadku bywa rzadkością.. Nie jestem długo w domu, ale taka odskocznia zapewne mi się przyda.. A że wracam na stare śmieci to bym bardziej, będę miała z kim porozmawiać tego mi bardzo brakuje.. Pogadania o innych sprawach niż choroba Ady, pobędę w innym środowisku niż dom. Ahhhhhhhhhh cieszę się bardzooooooooooo!!!!!!!!!!! Choć czuję się jak pierwszak, po tak długiej przerwie w pracy... We wtorek rada, więc poznam więcej szczegółów..
,