W domu mamy chyba ze 35 stopni i nawet ruszać sie nie chce, a co dopiero co¶ robić... Jedyne co mi się podoba to to, że pranie schnie w mgnieniu oka, tylko niestey trzeba prasować, a to sprowadza się do kolejnego wzrostu temperatury w pokoju.. hahahhaha..
W minion± niedzielę wybierali¶my się do Antkowej Rodzinki, ale Antek się rozchorował i nadal walczy z bakteriami.. Trzymam kciuki Anto¶, żeby Ci szybko przeszło, bo morze czeka!!!
A z nowo¶ci kupili¶my sobie zestaw wypoczynkowy na balkon. Cały zestaw składa się z maleńkiego stoliczka, 2 krzeseł i żaluzji bambusowej.. Popołudnia spędzamy na balkonie, Ada zadowolona, a my choć tak się dotleniamy. Dzi¶ zrobię fotki i postaram sie je zamie¶ć i ile będzie internet..