Wracająć do serduszka to Adula zwiększoną dawke Propronololu :-( do obserwacji, ten lek podajemy jej juz pół roku.. Najbardziej nie pokoji to jej wysokie tętno 150-170 w dzień i 120-130 podczas snu.. Zobaczymy może to pomoże!!
Co do innych nowości to Ada waży już całe 10 kg i dobrze wygląda. Wszystko trawi i przyswaja i na szczęście mniej ulewa.. Jednak są problemy z zaparciami, laktuloza, czopki i jakoś idzie, ale musiy uważac.. Ach, a ja zamiast schudnąć na wiosnę to poszło w drugą stronę po ostatniej terapii..
Aby urozmaicić sobie weekend zarządziłam malowanie w domu... Zagonię meża do roboty i sama wyżyję się na ścianach, może pomoże, na mój nastrój.. Mam tylko nadzieję, że kolor będzie ładny, bo inaczej to będzie nasze pierwsze i ostatnie malowanie... hihihihihi
,
http://www.adawnuk.pl/index.php?page=blog&id=&title=a-jednak...