|
USTERKI
Dzisiejszej nocy Ada dostała wysokiej gorączki udało się ją zbić, ale ciągle ma podwyższona akcję serca.. Przed południem Ada została osłuchana i obejrzana wzdłuż i szerz przez panią doktor i nic.. Oskrzela, płucka czyściutkie, gardło ładne, aleeeeeeeeeee i tu pies pogrzebany wodnista wydzielina z nosa, czyli diagnoza katar... W południe Dama nie chciała spać tylko piszczała teraz jest lepiej temperatury nie ma i humorek dopisuje..
A co u nas:
Ojciec nie pali z czego się cieszymy bardzo, bardzo.
Najważniejsze drgnęła Adkowa prawa rączka która do niedawna nie chciała robić nic, teraz udaje się Adzie kwać i machać prawą i lewą rączką...
A co do wizyty Pani logopedy bo zapomniałam, wprowadziła masaż uciskowy narządów artykulacyjnych i obrazkowe sylwety, ale co można powiedzieć po jednym spotkaniu oprócz tego, że Ada ryczała, ale na szczęście nie cały czas. Obraziła się, bo jej telewizor wyłączyłam i pokazała co potrafi mała Złośnica...
|
|
PODZIĘKOWANIA
"Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie"....
Z całego serca pragniemy podziękować wszystkim członkom, miłośnikom, pasjonatom i przyjaciołom
Zespołu Folklorystycznego WIELKOPOLANIE [klik]
Piotrem na czele, za pomoc i wsparcie dla naszej rodzinki.
|
|
WSPOMAGANIE
Uwaga!!!! Uwaga!!!!
Nie ma już żadnego problemu ze składaniem rozliczenia 1% na rzecz naszej Adulki.
Fundacja już widnieje w wykazach
Urzędów Skarbowych..
Przepraszam, że dopiero piszę, ale weekend minął mi na porządkach, gościach i pisaniu konspektu czyli wszystko bleeeeeeee, ale do setna. Długo czekaliśmy na "konsultację" i wizytę logopedy, bo ciężko było kogo znaleźć, dla naszego dziecka. Dziecko leżące, niemówiące, z rurą to nie lada wyzwanie. Jednak po namowach naszej Pani doktor udało się.
Pani logopeda przyszła naprawdę przygotowana, choć to my ją zagadaliśmy i pewnie gdyby nie zaczęła się zbierać, to moglibyśmy rozmawiać jeszcze ze 2 godziny. Pani zafascynowana była naszym wibratorkiem logopedycznym i programami edukacyjnymi. W czwartek będą pierwsze konstruktywne zajęcia. Nowością jaką nam zaproponowała to neuro - masaże twarzy czyli pobudzanie narządów mowy. Co do indywidualnego programu wspomagania Adulkowej mowy napiszę później, bo konkretów nie ma na tą chwilę. Jest bardzo otwarta na nasze propozycje, a my wierzymy, że uda jej się wyciągnąc nowe słowa z Ady. To tyle na dziś.
|
|
ODCZUCIA
Nie lubimy wymiany rurki, zarówno Ada jak i dla mnie oda marudzi ja sie wkurzam. Ach nie znoszę tych dni, panuje nerwowa atmosfera. Wczoraj niestety nastał znów ten sądny dzień i nie obyło się bez rewelacji. Ada znów pokazła co potrafi, miała nerwy, rzekłabym nerwicę, nie spała popołudniu i dała ojcu do wiwatu, bo ja miała popołudniową pracę.. Ale to, co działo wieczorem po kąpaniu to masakra, cztery razy wymienialiśmy jej gaziki i ciągle była niespokojna.. Gadała, płakała, piszczała, spała, nie spała juz nie wiem co jeszcze. Zasnęła po 23.00, rano wstała raczej w dobrym humorku, ale ok 10.00 zaczęła się walka z Adulkowymi marudami.. Na szczęście przyszła nasza pani doktor zleciła dodatkowe inhalacje i teraz moja córeczka świętuje ze mną urodzinki, miejmy nadzieję, że marudy odeszły w siną dal..
Miałam nie pisać, ale dziś przyszła zmywarka, a że właśnie dziś przypadają moije urodziny to prezent nie lada.. Co prawda rok na niego składałam zmywarka do naczyń. To wszystkie roczne "zbiórki pieniążkowe" od rodzinki na imieniny, urodziny i moje zarobione pieniążki z decoupage - troszkę zabrakło, ale jest.. I nie bedę musiała zmywać hurrrrrrrraaaaaaaaaaaaa......
I jeszcze jedno w ramach świętowania moich dzisiejszych urodzinek poszłam do fryzjera, ostatnio miała takie wyjście jeszcze wciąży z Adą - matko ponad dwa lata temu..
aaa i pochwalę się od męża dostałam tyle róż, ile lat - tyle kwiatków w prezencie , że ho ho, jestem ciekawa kiedy skończy, bo lata lecą. Oby nigdy..
Mam nadzieję, że i Ada zrobi mi prezencik w postaci "niemarudek" wieczornych..
p.s. jutro mamy wizytę logopedy pierwszą mam nadzieję, że Damie się pani spodoba, ja już się boję..
|
|
Witaj Gość IP: 3.145.184.117
|