> Strona główna > Blog > ODCZUCIA > Szarości codzienności
Highlight Highlight
>  Blog
Szarości codzienności
Data 25/01/2009 14:34 Author wnukowie
Drukuj Pdf RSS
Na szczęście gorączka Ady się nie powtórzyła i humor jej szybko wrócił. Jednak cały tydzień miął pod znakiem, inhalacji, oklepywań, pozycji drenażowych „ I tak w kółko Macieju”. Ada natomiast  do wszystkiego się przyzwyczaiła i nie protestuje przy niczym (dzielna i kochana dziewczynka), a nawet zasypia przy inhalacjach..
Po uruchomieniu wózeczka uwielbia jadę swoim pojazdem. Niestety jazda musibyc ciągła i szybka. Oczywiście najfajniejsza jest z tatą do udaje odgłosy wszystkich mi znanych pojazów.. Jeszcze trochę i bedziemy dubować chyba te pojazdy z kartonów.. haha.
 A wt ym tygoniu tez była  wymiana rurki,  co  w naszej sytuacji nie jest stresem dla Ady tylko dla nas.. Otóż miałam zmianę moich godzinek pracy i w tym czasie pan doktor przyjechał Adzie wymienić rurkę. Adulka była w domu ze swoim kochanym  tatusiem, bo to dla nas normalka. Lekarz widząc Darka zdębiał i podobno  nie obeszło się bez ostrej wymiany zdań. Ponieważ  dokror uległ stereotypowi, iż kobieta zajmuje się dzieckiem i domem, a mężczyzna nie wiem nic.. Kto zna Darka może sobie wyobrazić, co się działo... hahahahahaha..  Kiedy wróciłam do domu było już po sprawie i usłyszałam wile miłych słów o swoim mężu.. Jaki to zaradny, bystry, elokwentny i zorganizowany, opanowany  same "Ą, Ę". No jak bym tego nie widziała, w końcu za niego wyszłam..

Wczoraj mieliśmy kolędę  i liczyliśmy na kilka słów otuchy i wsparcia..o ironio.... Pomyliłam się, a zarazem uświadomiłam sobie, że nasza sytuacja budzi strach  i litość wśród ludzi dorosłych nas widzących..Tylko dzieci podchodzą normalnie widząc Adę i pytają się prosto z mostu, bez litości w oczach, co jej jest. Po uzyskaniu odpowiedzi na temat sprzętu i choroby, przechodzą po porządku dziennego.. Najlepiej całą sytuacje skomentowała 7-letnia córeczka mojej kuzynki,  przysłuchując się dyskusji dorosłych, na temat choroby Ady - co wy mówicie  Ada wcale nie jest śmiertelnie chora ona jest tylko niepełnosprawana. Szkoda, że zatracamy tą dziecięcą NORMALNOŚĆ, a odkrywamy ją dopiero, gdy dotyka nas np. SMA I.

Ach dużymi krokami zbliża się roczek Adulki o moje urodzinki i troszkę przygotować  i będzie bal..Tort już zamówiony nawet dwa, bo dużo gości się spodziewamy jeden z Prosiaczkiem drugi z Puchatkiem.. W koncu roczek się ma raz w życiu tak jak 30-stkę :-(, bo ja też jestem lutową jubilatką..

Szarości za oknem niestety nie wprowadzają mnie w pozytywny nastrój.. Chodzę jakaś nieobecna, ciągle zaspana i nieogarnięta..
Ale zaczęłam już  tworzyć kolekcję wielkanocną i widzę, że wraca mi wena twórcza..


.
aza9
to prawda szarość za oknem nie sprawiaże jesteśmy bardziej pozytywnie nastawieni dożycia ale może w najbliższym czasie się to zmieni...A 30 nie ma co się przejmować to bardzo młody wiek.
Miejmy nadziejęże adunia i wy nie rozchorujecie się do urodzin.a co do prac wielkanocnych to muszę je zobaczyć .Będą na pewno tak fajne jak inne może jeszcze lepsze,chociaż lepszych sobie nie wyobrażam Smile
25
Sty
Ewelka rodzice
Ach może i młody, ale w pewnym wieku każde urodziny jakoś prowadzą do rozważań i nostalgii. Całuski
25
Sty
JoBi
No nie..nostalgia w wieku 30 lat!...chętnie się zamienięSmileKochana to tylko cyferki, ale najważniejsze,żeby w sercu być zawsze młodym i nie wolno myśleć negatywnie-ach mam 30 lat, ach mam 40 lat!!! Jak miałam około 19 lat osoby, które miały 40 wydawały mi się takie stare - a teraz jak tyle mam (lekko ponad)wydaje mi się to takie śmieszne i wcale nie czuję się stara, a wręcz przeciwnie jakbym miała nadal te 19 lat! Cieszę się,że wreszcie napisałaś coś nowego, bo zaglądam tu codziennie.CałuskiSmile
26
Sty
Gofer73
Myślę,że z czasem, ci którzy będą chcieli się oswoic z niepełnosprawnością Adulki zrobią to, a resztę trzeba mieć w nosie.
Dziwię się trochę Panu Doktorowi - wszak bardzo wielu Tatusiów zajmuje się niepełnosprawnymi dziećmi - a Pan Doktor - kolejny stereotyp.
I czekam na relację z urodzin Smile
26
Sty
Ewelka
JoBi to nostalgia na całokształt ... A kuferek z konwaliami będzie już w lutym chyba ze zechcesz z magnoliami..


Goferku..relacja z roczku będzie szczegółowa..
26
Sty
aza9
ja chyba nie doczytałam wczoraj tekstu dopiszeże ktoś kto mówiże Ada wcale nie jest chora ona jest tylko niepełnosprawana NIE WIE CO MÓWI...
26
Sty
Ewelka rodzice
aza9 Ja jestem przekonana,że wiedziała co powiedziała i jej stwierdzenie pozwala mi uwierzyć, ze niepełnosprawność nie jest innością budząca lęk..Bo ta mała dziewczynka nie patrzy na Ade jak na śmiertelnie chorą mała osóbkę..
26
Sty
JoBi
Ewelinko jest mi wszystko jedno, czy kuferek będzie z konwaliami, czy z magnoliami- uwielbiam te kwiaty dlatego zamawiam oba!
Kochana nie przejmuj się ludźmi- ciągle jeszcze panuje średniowiecze w myśleniu i przykre, ze dorośli ludzie w XXI wieku mają w głowach taką "sieczkę". Tak naprawdę wszystko zależy od mądrości rodziców - dzieci biorą z nas przykład i to jacy jesteśmy dla innych, a w szczególności dla osób chorych i potrzebujących pomocy - kształtuje to ich myślenie, wrażliwość- dlatego dzieci potrafią być mądrzejsze od niejednego dorosłegoSmile
27
Sty
aza9
myliłam się, przepraszam Smile
27
Sty
Ewelka rodzice
Nic nie szkodzi
27
Sty
Ewelka rodzice
Tak JoBI masz rację...Pozdrawiam i ściskam
27
Sty
Archiwum
Nasze Galerie
Panel usera
Witaj Gość
IP: 3.133.79.70

Login
Hasło