Ada kończy trzecią klasę i kolejny raz złapała ją infekcja, więc zaczynamy wakacje na L4. Jakoś nie opuszcza Ady zła passa chorobowa, jednak humor nie jest najgorszy. Planów wakacyjnych nie n mamy w tym roku, z resztą jak zwykle, bo zdrowie kruche i słabe. Trzeba się cieszyć chwilami dobrej formy, ale jest ich coraz mniej. Ostatnio ciągle drżymy o Ady kondycję.

Ada z zafascynowaniem ogląda MŚ, dziś oczywiście kibicujemy Polakom i wynik przynajmniej 1:0 dla nas. Albumów z piłkarzami, nie musimy kupować JESZCZE - dobrze bo matka kiepska w te klocki. Trzymamy kciuki za naszą reprezentację niech dojdą do finału.
Ada już zaczęła kolekcjonować wakacyjne pozdrowienia od swoich czytaczy, już dziś dziekujemy za kartki z podróży i prosimy o kolejne.