Kochani nie mam sił od 06 lutego Ada choruje. Dostała dwa antybiotyki doustne i skończyło się bakteryjnym zapaleniem płuc.. Od 02 marca włączone są dwa leki dożylnie na szczęście Ada jest w domu a panie pielęgniarki środowiskowe przychodzą podawać leki. Jutro wizyta kontrolna i dalsze zalecenia... A dni takie szare i brzydkie, że człowiek nie ma sił na nic. Ada dzielnie znosi chorobę
Z niecierpliwością czekam na wiosnę, mam nadzieję że z nią wrócą siły i chęć do życia.
Trzymajcie kciuki za Adę…
// |