Oj ,pewnie ,że każdy ma swój kącik ,fajnie ,że Adzie się tak podoba.Super,a te spadki........eeeeeee to pewnie już tak czasem musi byc. Pozdrawiam cieplutko ,bo pogoda cosik się popsuła wrrrrr.

iwa a no popsuła zimna Zośka ja nie wiem...

... jak nie osobiście to chiciaż tak Was odwiedzam ...
piękny ten kącik taki rózowy- księżniczkowy...
może nazwać go tak z "kubusia puchatka"- kubusiowy zakątek - ten będzie "Adulkowym zakątkiem "
co do nerwów i siły- na to nie chyba lekarstaw tzn jest ... święty spokój - nie na recepte i nie można wżadnej aptece kupić ...
jeśli moga Wam coś poradzić -banalne bo to nie rozwiązanie ciągłych kłopotów - ale ja od tygodnia zażywam - uwaga !!!- bodymax i widzeże naprawde od dewóch dni czuje się ciutek lepiej - mam nadziejeże postawi mnie na nogi bo tez już powoli nos w stole ...
buziaki wielkie ;-))

ja się tam wcale Adzie nie dziwię - takie tipi to fajna zabawa. teraz trzeba tylko taras dobudować

ba_siunia tak Adulkowy zakątek piękna nazwa...tez biorę Biodymax zżeń-szeniem ale na mnie nie działa...

gofer73 mamy w planie tę inwestycję razem z dachem i jesteśmy spłukani...

Namiot jest świetny ! To trochę tak, jakby Ada oglądała świat przez różowe okulary Na pewno poprawia nastrój i zawsze to jakaś odmiana...

Magda z Wiciem a właśnie różowe okulary też ma księżniczka, ale to w kolejnej odsłonie... Może już na trasie!!!!!