> Strona główna > Blog > RODZICE > Świętowanie majowe rozpoczetę...
Highlight Highlight
>  Blog
Świętowanie majowe rozpoczetę...
Data 09/05/2011 19:48 Author Ewelka
Drukuj Pdf RSS
O tak na całego wczoraj świętowaliśmy I Komunię Świętą Zofii, to ta panienka z dłuższymi włosami na zdjęciu startowym na Adulkowym blogu.. W sumie świętowali rodzice Ada została w domu po  niezastąpionym okiem naszej pani Grażynki pielęgniarki z Hospicjum i babci Joli.. Kobietki spisały się na medal, dzięki nim  mogłam spokojnie cieszyć się radością Zosi..
A jeśli chodzi o naszą gwiazdę to niestety nie możemy jej mówić, że wychodzimy, bo zalewa się łzami i zbyt mocno przeżywa nasze wyjścia. Zatem brana jest z zaskoczenia, szybką ucieczką rodziców... Wczoraj jednak pierwszy raz po powrocie Ada  wyzywała  nas po swojemu i to bardzo głośno.  Wielu rzeczy nie rozumieliśmy, ale intonacja była nadmiar oczywista i wymowna. Opiekunki stwierdziły, że polecają się ma przyszłość - więc trzeba to wykorzystać i oby  Ady stan zdrowia na to pozwał....Ada ma jednak obiecane, że kuzynki przyjadą ją w odwiedzić, a Zosia specjalnie dla niej ubierze albę. Czekamy !!!!!
A komunia piękna, to niezwykła uroczystość, ach  miejsce malownicze, bo obiadek jedliśmy nad jeziorkiem w Kórniku. Potem rejs statkiem na zamek i podziwianie samochodów Rols Rojsów
, podziwianie kwiatów, drzew i siedziby Białej Damy. Polecam magnolie rewelacja
[klik, klik] Super, dziękjemy Zosiu, że razem z rodzicami nas zaprosiłaś uściki...
A o co u nas Ada ma znakomity nastrój chcę się bawić i zaczepia nas.. Darek nauczył ją okrzyku przywoławczego z kuchni i tresuje nas córka..
Muszę Wam jeszcze powiedzieć, że Ada miała pierwszą karę w życiu i miejmy nadzieję, że da jakiś efekt. Bo egoistka z niej straszna - ale to moja wina rozpieściłam ją och rozpieściłam... Kara to godzina bez telewizji!! Postęp potrafi się przywitać i pożegnać..
A co dalej, nacieszanie się sobą, grille na tarasie namiętnie je rozpalamy z Darkiem. Zajadamy smakołyki - choć nie zdrowe, ale pyszne, słuchamy ptaków, oglądamy nasze kwiatki i dziękujemy losowi za siebie...

p.s. pies nie wrócił i dobrze!!!!!!




.
gofer73
Zamek w Kórniku jest jednym z moich ulubionych - przepiękne miejsce! Aż zazdroszczę Wam,że macie do niego tak niedaleko.
10
Maj
aza9
Jak fajnie się czyta takie dobre wieści. Dużo dobrego u was!
Bo i postęp w komunikacji, wołanie, kara Smile
I udane wyjście.
I przyjemne chwile.
Super! I więcej takich chich chwil wamżyczę.
Pozdrawiam
T.
10
Maj
Ewelka
gofer73 ja tez jestem zauroczona jak Ada dojdzie do siebie to na pewno ją tam zabierzemy...
10
Maj
Ewelka
aza9 O tak wielki postęp...I my sobie więcej takich chwilżyczymy..
10
Maj
Longina
Byłam raz w tym zamku. Bajecznie pięknie. Kochani a skąd Wy dokładnie jesteście? Bo jeśli niedaleko Kórnika to ja mam do niego około 1 godz jazdy samochodem. Mam nadzieję,że pokażecie zdjęcia Adulki z Zosią. pozdrawiam Smile
12
Maj
Ewelka
Longina My mieszkamy w Nowym Tomyślu a Ty?
12
Maj
Archiwum
Nasze Galerie
Panel usera
Witaj Gość
IP: 3.129.210.17

Login
Hasło