> Strona główna > Blog > USTERKI > Smuta jesienna i awarie
Highlight Highlight
>  Blog
Smuta jesienna i awarie
Data 25/11/2010 00:14 Author Ewelka
Drukuj Pdf RSS
U nas powolutku, choć jakoś pod górkę, ale w życiu tak bywa.. Za oknem deszcze to i w sercu jakaś pustka.. Ada czuje się ok, cho jest słaba, dużo śpi i jest mało aktywna "gadułkowo".. 
Kochani zwracam się do Was z apelem poszukuję SZAMANA by odczarował Adulkowe sprzęty. W sumie to wszystko u nas wszystko nawala u nas.. (To żart oczywiście, ale przydał by się oj przydał). Mały ssak jeden padł-czekamy na decyzję co z reklamacją, teraz drugi, pulsoksymetr szaleje, a zapomniałam laptop też był na liście..To tego rurki tracheo jakieś trefne SUMI-srumi, wiem brzydko mówię, ale taka moja natura, a ten model jest po porostu do d.... . AAaaaaaaaaa i jeszcze ja się psuję, rozkłada mnie jakieś choróbsko- szlak by to wszystko trafił.. Dziś awaria prądu i bezpieczników w domu, a co może zrobić sama kobieta z chorym dzieckiem i do tego ładujący się respirator na 50 %... Pobiegłam do sąsiadki u nich prąd był zarezerwowałam sobie możliwość podłączenie u nich Ady. A, że mamy długi 
przedłużacz, więc plan był doskonały.. Niestety nie było jej męża który miał by nieszczęsny klucz.. Darek zgłosił AWARIĘ, przyjechał PAN z energetyki, powiedział kilka niemiłych słów, ja nie ze strach nic nie powiedziałam..Wiem, że to była moja wina, bo nie mogłam znaleźć klucza od jakiejś głównej skrzynki.. Pan włączył poinformował mnie, że jak jeszcze raz zadzwonimy z taka bzdurą to UWAGA 180 zł. No i wtedy nie wytrzymałam powiedziałam, że i 200 mogę zapłacić, bo  nam dziecko chore, ale Pana to mało obeszło - marudził jak nie wiem..
Jednak to nie koniec atrakcji korki  padły jeszcze raz przy głównym liczniku.. Wtedy to już mi nic nie pozostało jak ryczeć, sąsiedzi mieli zamkniętą bramę, padał deszcz, a ja latałam i sama nie wiedziałam co zrobić... Ale dobre Anioły czuwają nad nami sąsiadka dostrzegła mnie w oknie, a że mąż wrócił to wszystko skończyło się dobrze.  Ada smacznie przespała cały dramat a ja do tej pory nie mogę się otrząsnąć.. W sobotę Darek jedzie kupić agregat i nie już odwołania... ach powiem Wam, że mam dość, na szczęście Darek urwał się z pracy. Klucz dorobimy, ja jestem bogatsza o nową wiedzę tym razem z dziedziny elektryki... Oby jutro było lepsze, a Szaman też się przyda..


.
gofer73
No tak - właściwie to powinniście jeszcze wyrobić papiery elektryka, wtedy będziecie czuć się bezpieczniej..

ja naprawdę nie wiem co to za nieczuły dziad z tego elektryka był - ja rzadko używam argumentu respiratorowego, ale przyparta do ściany walę chorym Preclem po oczach i jeszcze mi się nie zdarzyłoże nie zadziałało.

Co do rurek - może byście zmienili np na Portexa? Ja mam na zbyciu 4,5 tyleże bez balona ale jak reflektujecie to podeślemy wam.

Ściskam ciepło - na pocieszenie mogę powiedziećże ja dziś od rana zepsułam zamek w kurtce i urwałam ucho od mojej ukochanej torebki (i jest nie do naprawienia) a kasy na nowe ni ma...
25
Lis
Ewelka
Gofer73 oj tych papierów to jeszcze by się sporo przydało.... Dziś przyjechał teść i naprawiła wszystko, więc spokój elektryczny nastał (do następnego razu). A dziad ach tam nie komentuje..

Gosiu Ada na tracheo źle zrobione i ma 6,0 więc dziękujemy - no i oczywiście z ten nieszczęsny balon i odsysanie z nad mankietu musi być ...

Aaaaaaaa co do koszarów ubraniowych to ja "wyrosłam',że tak ładnie powiem z kurki i też kasy BRAK... achhh
25
Lis
basik71
Szamana poszukujesz, no cóż nie mam na to papierów, ale pozytywne fluidy zawsze slę w Waszym kierunku.
My się męczymy z SUMi bo ŻADNA inna firma nie robi połówek powyżej 6, więc wyboru nie mamyżadnego, a Antek potrzebuje 6,5.
Rozumiem,że Adzie mimo wszystko te rurki najlepiej leżą? Czy tez nie ma wyboru? Nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o baloniki.
Trzymajcie się cieplutkoSmile
25
Lis
Ewelka
basik71 Dzięki za pozytywne fluidyyy....
Powiem Ci Basiu,że na OIMIE taką założyli i tak zostało - jeśli chodzi o ułożenie to jakoś Ada nie protestuje.. Tylko one jakoś szybko się zaklejają wydzieliną i mają nie miły zapach... A Balonik w tym nie pomaga...
25
Lis
Mona
Ty to jednak jesteś dzielna dziewczyna!!
25
Lis
Ewelka
Mona nie dzielna zdesperowana. Gdybyś mnie zobaczyła w tej chwili spanikowaną nie myślałabyś takkkkk.
26
Lis
Archiwum
Nasze Galerie
Panel usera
Witaj Gość
IP: 3.149.251.155

Login
Hasło