Ale ze mnie gapa!!!!!!!!!!!!!! Nie zauważyłam, że mielą kolejna rocznica.. Jakoś w tym roku nawet nie zauważyłam września, który był przełomem w życiu Ady no i naszym. Rok 2008 obfitował w przykre zdarzenia, a wrzesień to zachłyśnięcie Ady w szpitalu intubacja i podłączenie do repi, zabiegu tracheo i PEGA A potem batalia z wyjściem, ze szpitala och ZGROZO!!!!!!! ble nie chcę o tym pamiętać..
Jednak czas niebłagalnie płynie i niektóre rany już tak nie bolą, a zostają tylko miłe wspomnienia, w tym założenie strony i 12.10 ADULKOWEJ STRONCE stuknęły dwa lata. Wiem, że każda rocznica skłania do rozmyśleń i podsumowań ja powiem jedno nie spodziewałam się, że tyle zmian zagości w naszym życiu. Jednak staram się pamiętać tylko dobre chwile, bo nie można się cały czas zadręczać. Miłe chwile, to blogowe znajomości i odwiedziny, o których zawsze piszę. Dziękuję Ani mamie Julki, Gosi mamie Szymka, Basi mamie Antka, za wiele wskazówek i miłe chwile spędzone na pogaducha mailowych w i rozterkach nad smutkami i radościami życia z dzieckiem chorym na SMAI. Mam nadzieję, że jeszcze uda nam się dziewczyny poplotkować w realu. Weronice mamie Julki, Agnieszce i Tomkowi rodzicom Huberta również chorych na SMAI . Magdzie mamie Wiktorka, Izie za szczególne znajomości z OIMIU, które bardzo budują.. Jadzi, która wspiera mnie w postanowieniach, trzyma za nas kciuki, a my za trzymamy kciuki za jej rodzinkę :). . I wszystkim, których połączyło SMAI, których poznaliśmy za sprawą bloga i nie tylko. Nasze życie nie jest łatwe szczególnie w postępie choroby, która niebłagalnie atakuje Adkę, ale cóż. Wszyscy wiecie, że nigdy nie pogodzę się z jej chorobą, ale chcę cieszyć się Adulką jak najdłużej i nie wyobrażam sobie, życia bez niej.. Choć nie jest usłane różami, ale jest wyjątkowe jak ONA.
Wiem, że ostatnio nie często dzielę się Z Wami swoimi radościami i smutkami, ale jakoś brak weny - chyba jesienna depresja.
W tym miejscu dziękuje Wszystkim za dwuletnie blogowe wsparcie, za życzliwość, dobre rady i nadzieję w lepsze jutro..
. |
Aż trudno uwierzyć,że to już dwa lata minęły, czas szybko płynie...
Życzymy kolejnych, owocnych latek blogowania, wiary, wytrwałości i siły wżyciu codziennym oraz uśmiechu i jak najwięcej radosnych dni !!!