CO DO MUCH TO SIĘ NIE WYPOWIADAM. ZOSTAŁAM OSTATNIO UGRYZIONA! NAWET NIE WIEDZIAŁAM ŻE MUCHA MOŻE TAK BOLEŚNIE UGRYŹĆ. BRRRRRRRR. MOŻE NAWET DOBRZE ŻE ADUNIA SIĘ ZAPRZYJAŹNIŁA Z MUCHAMI. GORZEJ GDYBY SIĘ ICH BAŁA. BUZIAKI

Faktycznie dziwne te upodobania "muchowe" - może Adę fascynuje to,że po prostu są i się ruszają???? Zawsze lepsze to niż paniczny strach przed muchami jaki prezentuje Precel - u nas odwrotnie - wszystko musi być pozamykane..

PS. co do mówienia - dacie radę - małymi kroczkami do celu - jestem pewna na 100%

longina oj współczujemy....ja tez nie lubię much

Gofer73 tak ruszanie latanie to chyba to jest największą pasją Ady.. co do mówienia Oby się udało..