> Strona główna > Blog > WSPOMAGANIE > Mała rzecz, a taka ulga.
Highlight Highlight
>  Blog
Mała rzecz, a taka ulga.
Data 15/01/2010 22:26 Author Ewelka
Drukuj Pdf RSS
Jak zapewne wiecie Ada nie je posiłków jak wszyscy.. Niestety od sierpnia 2008 roku, nie przełknęła niczego, na nić nasze próby wysiłki i starania.. Przełyk zrobił się wiotki i koniec Ada nawet  sliny nie połyka, no ale to następstwa choroby.. Od września 2008 Adulka jest karniona przez PEGA [klik] - to specjalny dren założony bezpośrednio do żołądka.. Osobiście jako rodzice dziecka chorega na SMA I jesteśmy z niego bardzo zadowoleni i polecamy każdemu dziecku z "problemami jedzeniowymi". Podczas pobytu na OIOMIE Ada była karmiona specjalnymi podajnikami FLOKARE  [klik] , które bardzo przypadły nam do gustu.. Dzięki nim i wolnemu podawaniu Adzi posiłków płynnych, skończył się refluks.. Zestawy kupowaliśmy do momentu wejścia do programu żywieniowego Nutrimedu. Koszt nie mały jednego flokara, bo ok 25 zł, dodam podajnik powinien być tylko używanym 24g. Dzięki programowi dostajemy zestawy,  strzykawki ŻANETY, odżywki Nutrini [klik], opiekę, medyczna i pielęgniarską w tej dziedzinie.  To wielkie odciążenie, szczególnie finansowym, dla nas i wielkim zastrzykiem witamin i suplementów dla Adki.. Jednak borykaliśmy się z jednym malutkim mankamentem.  Dotychczas udawało nam się flokar, przykręcić do słoiczka po Infantrini, który miał 100mil, a nasza dziewczynka przyjmuje na raz wieksza ilość jedzionka. Częste wyparzenie, bo słoiczek szklany, wymiana, bo mi spadła na kafelki i roztrzaskał się w drobny mak. No i najgorsze dolewanie mleczka czy herbatki - moimi niezgrabnymi rękami często kończące się katastrofą czyli zalaną Ada, łóżkiem, dywanem itp. (nie żeby mi się ręce trzęsły z jakiegoś powodu nie nie.. hahaha), tak jakoś otwór maławy jest. 
A dziś niespodzianka kupiłam w naszej aptece, którą polecam pod każdym względem mieszkańcom mojego miasta, butelkę Canpol babies 330 mil taka mamy [klik] . I niespodziewanie można do niej przykręcić flokara... Jutro chyba pobiegnę kupić jeszcze z jedną może mniejszą do herbatki . Nie macie pojęcia jaka to dla nas wygoda dziś zrobiłam mleczko w butli wymieszałam zakręciłam, zawiesiłam na podajniczki i leciało powoli, do Adulkowego brzuszka... Może się wydać to śmieszne, ale dla mnie to niewiarygodne i nie myślałam, że kiedyś ucieszy mnie butelka za niespełna 7 zł.. Polecamy!!!!


..
aza9
Dokładnie! Taka mała rzecz a tak wiele może! Super! I pomyśleć ,że taki zwyczajny człowiek bez chorego dziecuszka nie ma pojęciaże taka butelka tak wiele może!
16
Sty
anitapa
super....oszczędzanie i zamienniki przeróżnego rodzaju przynoszą nam wielką ulgę.....i myślęże nie koniecznie finansowąSmile ale i duchową....
16
Sty
iwa
A jednak racja -mała rzecz ,a ileż radości,jak cieszy ,fajnie.Cieszę się razem z Wami ,chociaż jak ktoś wyżej napisał -nam zwyczajnym ,bez chorego dziecka trudno to sobie wyobrazic jak to jest, ale mimo wszystko cieszymy się z takich jakże Małych a jedznocześnie WIElkich Rzeczy .POzdrawiam ,mam nadzieję ,że teraz ferie, to bedzie więcej nieco odpoczynku , czasu , a mniej gonitwy,hahhaha nie wiadomo za czym.
16
Sty
Ewelka
aza9 o tak....

anitapa o tak masz rację....

iwa ja też pozdrawiam serdecznie...
17
Sty
gofer73
A dlaczego nie karmicie Ady strzykawką? Są u niej jakieś przeciwskazania?
18
Sty
Ewelka rodzice
gofer73 karmimy Adę strzykawką, ale obiadki i jogurty czy wszelki konsystencje homogenizowane.. Płynne jak mleczko, Nutrini, herbatki, soczki jest nam wygodniej podawać zestawem.. Ada nie ma zrobionego zabiegu antyrefluksowego , dzięki temu jest wygodniej ni i my mamy więcej czasu, podłączmy i kroplomierz podaje..
18
Sty
Archiwum
Nasze Galerie
Panel usera
Witaj Gość
IP: 3.139.70.131

Login
Hasło