No to ja się łączę z Tobą Ewelka w chorobie, ja broniłam się broniłam i skończyłam na zastrzykach, sitko mnie czeka na szanownej d...pci.
Adusia trzymaj się dzielnie
I nacieszaj Kimbą

hahahahah niedzwiadki nie spią ,były widziane na polance ,serio w radio mówili.Spoko nie bedzie tak zle,fajnie ,że Adzie podoba się ten pojazd .Superowo!!! pozdrawiam ,chyba juz troszkę trozkę zimowo.

basik71 oj Ty biedaczko czyli jedziemy na jednym wózku tylko ja jak na razie bez zastrzyków i oby tak dalej..

iwa to może ja je przekonam do snu...

No niestety wirusy nie odpuszczają.Ja zrobiłam w domu nalewkę czosnkowo-miodowo-cytrynową.Śmierdzi okrutnie ale wmuszam ją we wszystkich(sama nie pije).Moja córcia stwierdziłaże zamiast tego smrodu woli już te ohydne kulki pić no i w ten podstępny sposób córcia zaczęła połykać pyłek pszczeli(dla mnie też ohydny).Ależ dziwne"smakołyki"wtłaczamy w te dzieci.Pozdrawiam.