> Strona główna > Blog > Z ŻYCIA ADY > Niedzielne leniuchowanie
Highlight Highlight
>  Blog
Niedzielne leniuchowanie
Data 08/11/2009 13:45 Author wnukowie
Drukuj Pdf RSS


W niedzielę leniuchujemy choć nie wszyscy Ada z tatą leży na tapczaniku a ja nadrabiam zaległości   tygodniowe.. Bo niby jestem cały czas w domu, ale jednak sama i nie mogę wielu rzeczy zrobić, bi Ada wymaga ciągłego dozoru.. Toteż gotuję, decoupaguje, czasem jeszcze zostanie coś do sprzątnięcia i tak w kółko, a wieczorem   zdaje sobie sprawę, że padam na "pysk" i nici z niedzielnego odpoczynku. A w poniedziałek na 6.30 do pracy, więc koszmar chwilami.
Niestety znów dopadają mnie myśli co by było gdyby Ada nie była obciążona SMA I i choć wiem, że niczego nie zmienię, to myśli wirują po głowie jak szalone.. To jakiś sen, że biega, to znów zauważone dziecko na ulicy w podobnym wieku. w identycznym wózku.. No i pytania zadawane w dobrej wierze przez  ludzi, którzy chcą się dowiedzieć coś o Adzie, a nie mają zielonego pojęcia na czym polega jej choroba ( a co już mówi, a kiedy będzie siedzieć, a będzie kiedyś chodzić). A co ja mogę odpowiedzieć, że ona jest tak mega wiotka, a rusza tylko paluszkami i koniec. Czasem tak odpowiem, wtedy spotykam się z cielęcy wzrokiem niedowiarka lu kolejnym pytaniem, a nie ma leku.. Odnoszę wrażenie, że nie którzy myślą, że SMA I to grypa i kiedyś przejdzie.. Klnę w duchu, bo miałbym ochotę wykrzyczeć swój cały wewnętrzny ból, na nich i odesłać do bloga lub literatury. No pokornie odpowiadam, ale gotuje się we mnie, potem poryczę w kącie albo wezmę coś na uspokojenie, bo co innego mi pozostaje.. Niby nauczyła się odpowiadać spokojnie, ale kosztuje mnie to dużo energii. To chyba za jesienna szaruga za oknem mnie wprowadza w taki stan, a najgorsze to to, że już pojawiają się wstawki świąteczne w telewizji i sklepach i uświadamiam sobie, że zbliżają się święta a to czas, który niekoniecznie lubię.. Rozum mówi wyzuj, a serce matki mówi co innego...


.
anitapa
Ewelino... znam to troszkę.... nie denerwuj się na ludzi- większość nie ma pojęcia co to SMA.... ja też doczytałam w necie.......nas pytają czy cukrzyca jest słaba czy mocna? i czy teraz jak jest pompa to Kaja jest zdrowa? to jest nasze społeczeństwo ....zresztą podejrzewamże pytają bo są ciekawi co im odpowiesz......mają potem temat do użalania się i ubolewania...... ja wtedy odpowiadamże " pięć minut przeznaczonych na pomoc ma większą wartość, niż dziesięć na współczucie"..........a swoją drogą jedź na jakieś pole i wykrzycz się... to pomaga....... pozdrawiam
08
Lis
iwa
HM, ciężko ,cięzko widzę wiesz ...ludzie może naprawdę czegoś nie wiedzą ,nie rozumieją, gorzej jak to jest zwykła ciekawośc ...a wtedy wrrrrr.Oj ,ta pogoda pewnie też ma wpływ na nasze samopoczucie ,ale tak to już jest ,co by było gdyby...... cieszmy się więc tym co mamy ,co jest nam dane.A cała ta bieganina po sklepach ,bo wkrótce święta tez mnie przeraża i w ogóleeeee.Pozdrawiammmmmmmmmmmmmm ,trzymajcie się cieplutko.!!!
08
Lis
ola
Twoje święte prawo złościć się, wściekać, odczuwać gniew,żal, smutek... Nie ograniczaj się w tym...
08
Lis
aza9
Tak masz ciociu jak najbatdzdiej prawo być zła na to całe sołeczeństwo...SZkoda ,że ludzie nie zdaja sobie sprawy jak wielki cios w serce dają wszystkim rodzicom chorych dzieci(nie tylko na SMA) mówiąc:,,bedzie siedzić,chodzić,jeść normalnie?" itp....A ja staram sie ostatnoi zrobić coś aby czas leciał wolniej.Hmmmm Im bardzie sie staram tym bardziej zdaje sobie sprawę ,że przecież tak nie dawno były wakacje i....Dużo,dużo innych.Nie objże się, a znów mine tydzień,miesiąc,rok i całeżycie...
Wolniej płynąc cego czasu i bardziej wyrozumiałych ludzie na swej drodze...Z całego seraca Wam tegożyczę
08
Lis
Ewelka rodzice
anitapa masz rację nie powinnam się denerwować ale po prostu brak mi sensownych odpowiedzi... Nie wiem co im mówić...Ja pokrzyczę sobie troszkę jak jadę autem i jest mi lepiej...
09
Lis
Ewelka rodzice
iwa wiesz to chyba ciekawość i to dlatego mnie tak najbardziej boli.. No wielu wie jak się zapytać sensownie a ciekawscy pokają strasznie...
Tez ściskamy
09
Lis
Gofer73
Ewelinko - nie zadręczaj się tymi okropnymi czarnymi myślami bo to nic nie zmieni ani do niczego nie prowadzi. Jest jak jest, lost obdarzył nas naszymi dziećmi. A my je kochamy niezależnie jakie one są i ile będążyć. I ta miłość jest dla nich najważniejsza.
Pomyśl sobie jaka szczęściarą jesteś bo maszżywe dziecko. Jaką szczęściarą jesteś bo to dziecko ma świadomość i inteligencję. Jaką szczęściarą jesteś bo masz Adulkę przy sobie w domu i nie stajesz przed dylematem dosłownego zapewnienia utrzymania jej przyżyciu (wide dziecko RB).

I jaką szczęsciarą jest Adulka bo ma dwoje mądrych kochających ją rodziców przy których może czuć się stabilna i bezpieczna.

Tylko to się liczy.

Ściskam.
09
Lis
Ewelka rodzice
ola Nie ograniczam nie ograniczam oj wkurzam się strasznie, co do prawa to penie i je mam
09
Lis
Ewelka rodzice
aza9 Tosiu kochana dziękuję bardzo oj fajnie by było zwolnic zegary lub cofnąć się choćby do wakacji...
09
Lis
Ewelka rodzice
Gofer73 Ty Gosiu potrafisz jak zwykle mnie sprowadzić na ziemię.. Dzięki Ci za to dzięki.. Masz rację tylko to się liczy...
09
Lis
basik71
Ewelka trudne dni, cięzkie przemyślenia,żale już na stałe są wpisane w naszeżycie, ważne by nie przesłoniły sensużycia i radości codziennych.
Adunia to taka radosna iskierka, musisz mieć siłę dla niej. Uszy do góry!!!
A następnym razem to Ty się ułóż z Adą na kanapie a Tatuś niech zrobi obiadekSmile
Pozdrawiam cieplutkoSmile
09
Lis
Ewelka rodzice
basik71 wiem wiem Basiu staram się mieć radość jednak ciężko... Co do położenia się to ciężko
09
Lis
Ewelka rodzice
basik71 wiem wiem Basiu staram się mieć radość jednak ciężko... Co do położenia się to ciężko
09
Lis
Archiwum
Nasze Galerie
Panel usera
Witaj Gość
IP: 18.97.14.82

Login
Hasło