> Strona główna > Blog > Z ŻYCIA ADY > Ada bez respiratora...
Highlight Highlight
>  Blog
Ada bez respiratora...
Data 19/10/2008 10:46 Author wnukowie
Drukuj Pdf RSS
        Od ostatniego pozytywnego wydarzenia czyli wyjścia do domku mamy kolejne - Ada jak na razie doskonale sobie radzi bez respiratora. Uruchamia swój oddech w momencie odłączenia od maszyn. Wspomagamy ją co jakiś czas Ambu. Ciszy nas to bardzo, ponieważ możemy swobodnie ją wykąpać i w ten sposób wyleczyć jej zniszczone plecy po szpitalnym "senatorium". Tak mocno ma odparzone ramionka i szyjkę że chyba zajmie nam to miesiąc. Ada się tym bardziej stara bo uwielbia kąpiel. Zabawa w wodzie i swobodne mycie z Ambu przyspieszy regenerację jej skóry.
Zabawa i nieustający uśmiech na wszystko co Adzie proponujemy jest dla nas lekarstwem na wszystkie smutki.

      P.S. Dodam, że w momencie kiedy Ada oddycha sama, to nam odpoczywają uszy i w końcu można usłyszeć ciszę. Sprężarka do respiratora chodzi tak głośno, że człowiek nie słyszy nic innego. Dla porównania: Proszę postać 24 godziny w tramwaju poznańskiego MPK - ogórek polskiej produkcji, lub też w pobliżu rozdzielni prądu. POWODZENIA:)


.
Tags - Del Tec Bli Spu Dig
Gofer73
A jaki macie respirator?
19
Paź
Archiwum
Nasze Galerie
Panel usera
Witaj Gość
IP: 3.147.103.202

Login
Hasło