> Strona główna > Blog > WŚRÓD LUDZI > Wyjazdowy maraton..
Highlight Highlight
>  Blog
Wyjazdowy maraton..
Data 15/06/2009 14:30 Author wnukowie
Drukuj Pdf RSS
No i minął wyjazdowy długi weekend szybciutko.. Sobotka pod znakiem roczku kuzyna Igora rówieśnika Ady.. Mały jubilat obdarowywał wszystkich wesołym uśmiechem i zadowoleniem, po prostu dziecko wulkan energii super.
A nasza córeczka przepłakała godzinę i uspokoiła się dopiero we własnym samochodzie, w drodze powrotnej do domu. Chciało mi się płakać na tej uroczystości, bo nie można jej było niczym uspokoić.. Siedziałam i tylko ją uspokajam, nawet słowa z nikim nie zamieniłam. Wkurza mnie ta bezradność na jej zachowanie, jej rówieśnik z rąk do rąk przekazywany, a ta już na widok obcych dostaje nerwicy...
U babci na imieninach było podobnie, jednak bywały chwile bez płaczu. Jednak najczęscie musiałam być z nią być w innym pomieszczeniu. Jak bym chciała ją wziąć na ręce pochodzić przytulić pokazać, jej świat inaczej nie tylko z perspektywy półleżącej.
Niestety SMA I zabrało mi tak wiele z radosnego dzieciństwa Ady.. Ominęło mnie tak wiele, dostrzegam to dopiero widząc zdrowe dzieci. To bawiące się na placu zabaw przed blokiem lub gdziekolwiek w swoim zasięgu wzroku . Wiem, że trzeba dostrzegać Ady  postępy i cieszyć się każdym dniem, ale chwilami rozum bierze górę nad sercem.. Tych chwil niestety w moim życiu dużo, choć powtarzam sobie w kółko, ciesz się każdą chwilą i tym co masz!
Dziś, powrót do rzeczywistości.. Rano wymiana, rurki i stres Ady i mój, a teraz żle chyba włożone gaziki, Ada  śpi, a respitaror piszczy przeciek i znów nie wiem dlaczego... Czy zła ilość gazików, czy za mocno przywiązane czy za słabo i tak od godziny chodzę robię doświadczenia.. Przekładam głowę w prawo w lewo, dokładam gazików odejmuje achhhhhhhh koszmar.. No chyba sie udało przestał wyć. Mam chwilę dla siebie muszę nadrobić zaległości decoupage - zamówienia imieninowe...


..
aza9
Przykro mi.....................SmileTak to jest.....................
Nawet nie wiem co napisaćSmileAle nie wydaje mi się aby strach Ady był przez potwora SMA .To tylko okres przejściowy....chyba.....:/
Wydaje mi się,że to dobrze ,że sobie powtarzasz,że ,,trzeba CIESZYĆ SIĘ KAŻDĄ CHWILĄ''I tego musisz sie trzymać ciociu.Ale wiem ,że nie łatwo jest sobie to powtarzać..Szczególnie jeśli chodzi o...Własne dzieckoSmile
Wszystko co dobre kiedyś się kończy ...Niestety.... tak jak w tym przypadku weekendu Smile Ale ....Niedługo wakacjeSmile
Zagadkowa sprawa z tymi gazikami ?????????Ale najważniejsze,że Ada spokojnie śpi ,a ty masz ciociu chwilkę dla siebie.Jak zrobisz prace decoupage to może wstawisz kilka zdjęć ciociu???
Niech Adunia śpi spokojnieSmile
Buziaczki
15
Cze
aza9
P.S
Przepraszamże zawsze się tak rozpisuje ..............Smile
15
Cze
iwa
Hm.... i cóż tu powiedzieć ,a raczej napisaććccc ....Może ADa z czasem zaakceptuje obcych no cóż taka już widać jej natura -po prostu jest domatorką i już .Achhhhhhhh ,ale zawsze po burzy jest słoneczko więc i u Was też będzie lepiej.Sama nie wiem co pisać ,wiem wiem czasem smutno ale to już tak pewnie ma być ,OK. czekamy na słoneczko i na pewno bęzie LEpiejjjjjjjjjjjjjj Życzę samych optymistycznych ,jasnych myśli.Pozdrawiam
15
Cze
basik71
Ewelina głowa do góry, jutro będzie lepszy dzieńSmile
Każdy ma prawo do kryzysów i smutków, bo i nie lekko jest, szczególnie w zetknięciu ze zdrowymi rówieśnikami.
Zastanawiająca jest ta "niegościnność" Ady, czy ona sie kogoś nie wystraszyła? Chociaż w jej wieku dzieci są nieufne wobec i płaczliwe w stosunku do mniej znanych twarzy.
Minie z wiekiem, cierpliwości.
BuzioleSmile
15
Cze
Magda
Jestem pewna,że Adzie przejdzie ten lęk przed obcymi...
Wiktor bardzo długo płakał na widok ludzi, był przerażony każdym nowym miejscem, akceptował tylko to co znał,nawet bał się nowych zabawek, najlepiej czuł sie w domu...
Przeszło przed 3 rokiemżycia Smile Zresztą z Mikołajem było podobnie.
Myślę,że to także kwestia charakteru i przeżytych doświadczeń.
Przecież Adulka dużo przeszła w szpitalu, nie mogła być z mamą cały czas, a obcy ludzie robili jej krzywdę. Pewnie minie trochę czasu zanim nabierze zaufania.
Trzymajcie sie !
15
Cze
Ewelka rodzice
aza9 pisz, pisz i nie przepraszaj!!!!!!!!!!!!

iwa dzięki za miłe słowa.......

baski71 masz rację nie wiem po kim taka niegościnna i nerwowa, może przejdzie...wierzę w to bardzo......
15
Cze
Ewelka rodzice
Wiem Magda, ale szpital był dawno, a ona tak się zachowuje od jakiś 2 miesięcy przedtem tego nie było... może to przedwczesny strach dwulatka przed wszystkim i wszystkimi...
15
Cze
Gofer73
Myslę,że na to wszystko składa się i wiek i to,że Adulka na codzień przebywa w mniejszym gronie osób.

Ale mam nadzieję,że to przejściowe. A póki co korzystajcie z lata i spędzajcie czas między ludźmi. Bo jak wiadomo trening czyni mistrza Smile
17
Cze
Ewelka rodzice
Gofer73 tak tak, miejmy nadzieję,że się uda...
17
Cze
Archiwum
Nasze Galerie
Panel usera
Witaj Gość
IP: 3.136.154.103

Login
Hasło