> Strona główna > Blog > ODCZUCIA
Highlight Highlight
>  Blog
Mar
18
2010
Rank
Autor: Ewelka
ODCZUCIA
Trudno mi pisać w ostatnich dniach,  wspomnienia wracają jak bumerang. Dwa lata temu właśnie w tym czasie Adka trafiła do szpitala. Naszpikowali ją lekami, nas diagnozami, złudzeniami i źle wspominamy ten okres. Nawet nie potrafię zebrać myśli, bo one krążą okół tych wydarzeń.. Właśnie wtedy padły słowe dla nas tak obce SMAI.. Wiem, nie powinnam patrzeć w tył, ale  niestety. A najgorsze to to, że i Wielkanoc kojarzy mi się z tym smutnym okresem.
Nie piszę więcej, bo nie chcę się rozczulać nad sobą nie mogę..
Mar
06
2010
Rank
Autor: Ewelka
ODCZUCIA
Po przeczytaniu wieści na preclowej [klik] dołączam się całym sercem do petycji i proszę wszystkich naszych czytelników  o podpis.
Rdzeniowy zanik mięśni w Polsce nie jest zakwalifikowany jako choroba przewlekła, w związku z tym nasze dzieci pozbawione są między innymi refundowanej rehabilitacji, a której potrzebują jako stałego czynnika pozwalającego powalczyć z chorobą.
Polskie Towarzystwo Chorób Nerwowo Mięśniowych [klik] wyszło z inicjatywą i przygotowało list otwarty do minister zdrowia.

Każdy z Was, któremu los dotkniętych chorobami nerwowo-mięśniowymi nie jest obojętny może pomóc podpisując się pod tym listem  ( link do listu )

Proszę pomóżcie, to tylko jeden podpis!!!

Mar
03
2010
Rank
Autor: Ewelka
ODCZUCIA
Jak na dwuletnie dziecko Ada to wielka indywidualistka. Co lubi, a czego nie lubi zależy chyba od fazy księżyca, barometru, stanu ciśnienia, słońca i jej aktualnego humoru oczywiście! Ostatnio domaga się oglądania gazetek z dziećmi ogląda dzieci i gada po swojemu do nich i książeczek dźwiękowych, które ostatnio wróciły do łask. Dzieci Adzie chyba brakuje najbardziej, może kiedyś los i Najwyższy obdaruje nas rodzeństwem. (Jednak to nie czas i  miejsce na marzenia o dziecku, choć nie powiem bardzo byśmy chcieli. Choć jak na razie bociany nas omijają szerokim łukiem, widocznie mają w tym jakiś ukryty cel. Nie wiem czy kiedyś o tym pisałam,  w naszym przypadku nosicielstwa mamy 75% szans na zdrowe dziecko i 25% na urodzenie chorego na SMA I. Za każdą ciążą mamy totolotek, to ogromne ryzyko, ale koniec gdybania, to nie czas). No, to wracam do tematu Adki zainteresowań, otóż   MINI MIINI już nie jest fajne, tylko reklamy i teledyski, a innego dnia wiadomości, a kolejnego, prognoza pogody na TVN Meteo. Chwilami brak mi sił, bo komunikacja nasza jest bardzo ograniczona, ale ostatnio Ada uruchomiła oczy. Otóż pokazuje nam co chce i najłatwiej to zaobserwować na zmianie kanału. Mruży tak długo oczy, aż nie znajdziemy odpowiedniego kanału. I UWAGA , UWAGA Ada zaczęła ruszać dolną, wargą i ostatnio można zauważyć lekki uśmiech, gdy go pierwszy raz ujrzałam poryczałam się jak bóbr, bo dawno go nie było. Wiem, że nie wróci w pełni, ale moje serducho się raduje... A jeszcze wracając do cwaniactwa Ady, to klikanie opanowała w stu procentach jednak klika  w tempie rakiety kosmicznej. Zaczynając klikanie mamy umowę – proszę Adę pokoloruj 5 obrazków i trwa to odsłonie minutę. Tempo Formuła I, dodam pokoloruje tylko pięć obrazków i więcej, ani jednego. Wszystkie zasady i podejście pedagogiczne MATKI bierze w łeb, ja swoje Ada swoje.

Śpiewanie, wierszowanie i liczenie, a i dodam świeci... O światełkowych inspiracjach Ady innym razem.

Lut
20
2010
Rank
Autor: Ewelka
ODCZUCIA
W nocy mi się przypomniał ten wiersz z dzieciństwa, nawet historyjkę obrazkową znalazłam, to tak dla uśmiechu czytelników [klik]

Katar

Spotkał katar Katarzynę -
A - psik!
Katarzyna pod pierzynę -
A - psik!
Sprowadzono wnet doktora -
A - psik!
"Pani jest na katar chora" -
A - psik!
Terpentyną grzbiet jej natarł -
A - psik!
A po chwili sam miał katar -
A - psik!
Poszedł doktor do rejenta -
A - psik!
A to właśnie były święta -
A - psik!
Stoi flaków pełna micha -
A - psik!
A już rejent w michę kicha -
A - psik!
Od rejenta poszło dalej -
A - psik!
Bo się goście pokichali -
A - psik!
Od tych gości ich znów goście -
A - psik!
Że dudniło jak na moście -
A - psik!
Przed godziną jedenastą -
A - psik!
Już kichało całe miasto -
A - psik!
Aż zabrakło terpentyny -
A - psik!
Z winy jednej Katarzyny -
A - psik!

          
                        Jan Brzechwa
Sytuacja opanowana, gorączka uciekała w siną dal, Ada w lepszym humorki i przespała całą noc, bez odsysania i podawania leków przeciw gorączkowych. Jednak dziś mnie wzięła KATARZYNA, mam nadzieję, że nie zarazimy pół miasta,  czyżby wiersz był proroczy hahahha
Lut
12
2010
Rank
Autor: Ewelka
ODCZUCIA
 
Nie lubimy wymiany rurki, zarówno Ada jak i dla mnie oda marudzi ja sie wkurzam.  Ach nie znoszę tych dni, panuje nerwowa atmosfera. Wczoraj niestety nastał znów ten sądny dzień i nie obyło się bez rewelacji. Ada znów pokazła co potrafi, miała nerwy, rzekłabym nerwicę, nie spała popołudniu i dała ojcu do wiwatu, bo ja miała popołudniową pracę.. Ale to, co działo wieczorem po kąpaniu to masakra, cztery razy wymienialiśmy jej gaziki i ciągle była niespokojna.. Gadała, płakała, piszczała, spała, nie spała juz nie wiem co jeszcze. Zasnęła po 23.00, rano wstała raczej w dobrym humorku, ale ok 10.00 zaczęła się walka z Adulkowymi marudami.. Na szczęście przyszła nasza pani doktor zleciła dodatkowe inhalacje i teraz moja córeczka świętuje ze mną urodzinki, miejmy nadzieję, że marudy odeszły w siną dal..
Miałam nie pisać, ale dziś przyszła zmywarka, a że właśnie dziś przypadają moije urodziny to prezent nie lada.. Co prawda rok na niego składałam zmywarka do naczyń. To wszystkie roczne  "zbiórki pieniążkowe" od rodzinki na imieniny, urodziny i moje zarobione  pieniążki z decoupage - troszkę zabrakło, ale jest.. I nie bedę musiała zmywać hurrrrrrrraaaaaaaaaaaaa......
I jeszcze jedno w ramach świętowania moich dzisiejszych urodzinek poszłam do fryzjera, ostatnio miała takie wyjście jeszcze  wciąży  z Adą - matko ponad dwa lata temu..
aaa i pochwalę się od męża dostałam tyle róż, ile lat - tyle kwiatków w prezencie , że ho ho, jestem ciekawa kiedy skończy, bo lata lecą. Oby nigdy..
Mam nadzieję, że i Ada zrobi mi prezencik w postaci "niemarudek" wieczornych..

p.s. jutro mamy wizytę logopedy pierwszą mam nadzieję, że Damie się pani spodoba, ja już się boję..


Strona 46/52 |< << < 43 44 45 46 47 48 49 > >|
Archiwum
Nasze Galerie
Panel usera
Witaj Gość
IP: 3.137.221.163

Login
Hasło